Dziś przychodzę do Was z "wakacyjnymi" kolorami Lovely Ibiza.
Mam dwa z całej trójki. Żółty i różowy.
Wedlug producenta lakiery z tej serii są przeznaczone tylko i wyłącznie do sztucznych paznokci.
Ja jednak się nie bałam (jak większość lakieromaniaczek ;D) i pomalowałam nimi moje pazurki i nic się nie stało :)
Paznokci nie barwiły, a ze zmywaniem jakiegoś większego problemu nie było.
Na paznokciach utrzymały się (o ile dobrze pamiętam) 2-3 dni.
Zresztą dłużej to tylko u mnie hybryda wytrzyma, bo lubie czesto zmieniac kolor i wzory na pazurach.
A teraz zapraszam do oglądania tych letnich cudeniek.
Nie patrzcie proszę na precyzję malowania. Nie jest idealna - jestem tego świadoma :)
Ze skórkami mam tez problemy.
Może jakieś rady a propo pielęgnacji skórek ?
Śliczny ten żółty. A jesli chodzi o skorki to mozesz np codziennie na noc nakladac na nie oliwke, wcierac ja w waly paznokciowe i sam paznokiec a raz w tygodniu domowy manicure z odsuwaniem albo wycinaniem skorek :)
OdpowiedzUsuńDomowy manicure już jest raz na tydzień. Staram się ich nie obcinać, wolę odsuwać. Zawsze na noc smaruje ręce i paznokcie kremem, ale to nie pomaga.
OdpowiedzUsuńmoże to, że pracuje mechanicznie rękami to je doprowadza do tragedii :(